Zawodniczki trenera Krzysztofa Szewczyka w ostatnich dwóch meczach odniosły dwa efektowne zwycięstwa. Najpierw z minioną sobotę akademiczki okazały się lepsze od odwiecznych rywalek - MKK
Siedlce, zwyciężając 90:70. O wysokiej wygranej zadecydowała trzecia kwarta, w której lubelski zespół seryjnie trafiał do kosza rywalek, a sam zaprezentował znakomitą postawę w obronie.
Efektowne zwycięstwo sprzed tygodnia mocno podbudowało "Pszczółki". I w środę lublinianki również we własnej hali zagrały kolejne znakomite zawody przeciwko CCC
Polkowice. Po niezwykle zaciętym i wyrównanym spotkaniu akademiczki pokonały wicemistrzynie Polski 63:59 i odniosły największy w tym sezonie sukces w TBL Kobiet. - To był ciężki mecz. Dla nas to bonusowe zwycięstwo, bo niewiele drużyn urywa punkty zespołowi z Polkowic. Buduje nas to niewątpliwie, jeżeli chodzi o walkę o play-offy - powiedział po spotkaniu szkoleniowiec Pszczółki AZS UMCS, który zresztą w poprzednim sezonie pracował w
Polkowicach. - Dziewczyny pokazały charakter, udźwignęły presję i chwała im za to - dodał Szewczyk.
W sobotę zespół lubelski rozegra kolejne, trzecie z rzędu spotkanie na własnym parkiecie. Tym razem do Lublina przyjedzie KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski. To także trudny przeciwnik. Koszykarki z Gorzowa trenowane przez Dariusza Maciejewskiego aktualnie plasują się na piątym miejscu w tabeli, które idealnie obrazuje ich potencjał. Najbliższe rywalki lublinianek przegrały bowiem mecze tylko z drużynami, które bezpośrednio wyprzedzają je w stawce.
PWSZ to drużyna, która bazuje na grze zespołowej, a jej akcje z reguły wykańczają Sharnee Zoll i Alyssia Brewer. Te dwie zawodniczki są zresztą w pierwszej trójce najlepiej punktujących zawodniczek w całej lidze. Pierwsza z nich jest niekwestionowaną liderką drużyny. Dlatego chcąc myśleć o zwycięstwie, "Pszczółki" powinny zwrócić na nią szczególną uwagę.
W ostatnich dwóch meczach gospodynie zaprezentowały bardzo dobrą grę w obronie. Jeśli teraz podtrzymają swoją wysoką dyspozycję, powinny wygrać po raz trzeci z rzędu. O tym, czy tak się stanie, przekonamy się w sobotę. Początek meczu w hali MOSiR przy Al. Zygmuntowskich zaplanowano na godzinę 17.
DYSKUTUJ Z NAMI O LUBELSKIM SPORCIE NA FACEBOOKU
Pozostałe mecze 10. kolejki: Wisła Can-Pack Kraków - Artego Bydgoszcz, MKK Siedlce - Basket Gdynia, Ślęza
Wrocław - Energa Toruń, Basket Konin - Glucose ROW
Rybnik, Widzew Łódź - CCC Polkowice.
Tabela TBL Kobiet
| 1. Wisła Can Pack Kraków | 9 | 18 | 733-503 |
| 2. Artego Bydgoszcz | 9 | 16 | 757-603 |
| 3. Energa Toruń | 9 | 16 | 736-633 |
| 4. CCC Polkowice | 9 | 16 | 615-531 |
| 5. AZS PWSZ Gorzów Wlkp. | 9 | 15 | 689-636 |
| 6. Glucose ROW Rybnik | 9 | 14 | 613-642 |
| 7. Ślęza Wrocław | 9 | 13 | 655-638 |
| 8. Pszczółka AZS UMCS Lublin | 9 | 13 | 588-656 |
| 9. MKK Siedlce | 9 | 11 | 608-658 |
| 10.Widzew Łódź | 9 | 11 | 555-696 |
| 11. Basket Gdynia | 9 | 10 | 557-726 |
| 12. Basket Konin | 9 | 9 | 558-742 |