Rozmowa z Maciejem Lampe*
Piotr Masierak: Po dobrym występie w turnieju w Antwerpii, gdzie wygraliście wszystkie trzy mecze możecie być zadowoleni?
Maciej Lampe: Tak, jesteśmy w dobrych nastrojach, ale teraz musimy utrzymać tę formę i cały czas mocno przygotowywać się do EuroBasketu.
Czego oczekujecie od turnieju w
Lublinie? Jakie elementy gry trzeba jeszcze poprawić?
- Na pewno chcemy nadal wszystko wygrywać i budować dobry "team spirit". To nam pomoże. Jest z nami Marcin Gortat, musimy się jeszcze bardziej zgrać, wyczuć na boisku. Musimy też o siebie dbać w najbliższych meczach, żeby nie złapać głupich kontuzji. Cieszymy się też z tego, że przed mistrzostwami zagramy jeszcze z Turcją, to powinien być fajny sprawdzian. Turcja dysponuje mocnym składem i na pewno pomoże nam to przed mistrzostwami.
Po ostatnich dobrych występach oczekiwania kibiców wobec kadry są coraz większe. Odczuwacie już tę presję?
- Na pewno. Ostatnio nie było w kadrze sukcesów i jesteśmy ich głodni. Chcemy ruszyć polską koszykówkę do przodu. Mamy sporo fajnych, młodych zawodników i kilku weteranów, chcemy coś ugrać.
Jeśli mówimy o EuroBaskecie, to jak ocenia pan grupowych rywali? Faworytem oczywiście są Hiszpanie...
- Chyba tak (śmiech). Hiszpania jest najtrudniejszym rywalem. Ale mocni będą też Chorwaci i Słoweńcy.
Ostatnio sporo mówi się o tym, że razem z Marcinem Gortatem będziecie najmocniejszą podkoszową dwójką mistrzostw Europy. Zgodzi się pan z tą opinią?
- Nie do końca, bo jeszcze razem nie mieliśmy żadnych sukcesów. Ale potencjał na pewno jest duży.
Jeśli chodzi o klub, czekają pana przenosiny do Barcelony. Niektórzy eksperci już wróżą, że może być to dla pana szansa na pokazanie pełni umiejętności i w niedalekiej przyszłości może nawet powrót do NBA...
- Na razie o tym nie myślę. Skupiam się tylko na grze w kadrze i obecnym klubie.
*Maciej Lampe jest koszykarzem reprezentacji Polski. W trakcie swojej kariery grał między innymi w
Realu Madryt, New York Knicks, Phoenix Suns, Spartaku Petersburg, Chimiki Moskwa, Maccabi Tel-Aviv, Caja Laboral. Od
września tego roku będzie zawodnikiem FC Barcelony Regal.